Jeziorka Duszatyńskie
Duszatyn jest niewielką osadą, położoną nad rzeką Osławą. Prowadzi do niego między innymi słynny, międzynarodowy szlak „Śladami dobrego wojaka Szwejka” oznaczony żółto-czarnymi barwami dynastii Habsburgów. W pobliżu znajdują się słynne Jeziorka Duszatyńskie, jedne z największych, bieszczadzkich osobliwości.
Rezerwat Zwięzło
13 kwietnia 1907 roku, w niedzielę Wielkiej Nocy, mieszkańcy Duszatyna w panice uciekali w kierunku Smolnika i Prełuk. Byli przekonani, że nadszedł koniec świata. Ziemia trzęsła się im pod nogami, a trwogę potęgowały dzwony bijące w pobliskich cerkwiach. Tego dnia ze zbocza Chryszczatej ześlizgnęły się skalne warstwy wraz z ziemią i rosnącym na niej lasem. Długotrwałe opady nasączyły wodą warstwy łupków, po których fragmenty zbocza gwałtownie ześlizgnęły się, czyli jak mówili miejscowi „zwięzły” w dół w kierunku potoku Olchowatego. Wody zatamowanego potoku utworzyły trzy jeziorka, z których do dzisiaj pozostały dwa. Osuwisko Zwięzło jest uznawane za najlepiej rozpoznane w naszej części Karpat. Wyraźnie odznaczają się jego trzy części:
- nisza, czyli miejsce oderwania się elementów góry,
- rynna, czyli droga osuwania się skał,
- jęzor, czyli miejsce, w którym zatrzymało się osuwisko.
Jeziorko Dolne i Górne
Zwalenie się skał spowodowało zablokowanie dolinek pod Chryszczatą i Mikitową, dając początek jeziorkom i oczkom wodnym, powstałym w zagłębieniach terenu. Mniejsze zbiorniczki, podobnie jak jedno z jeziorek, zaniknęły na skutek zamulenia przez wpadające do nich potoki. Powierzchnia pozostałych zmniejszyła się o połowę. Wzdłuż osuwiska prowadzi czerwony szlak, z którego można podziwiać ten fenomen natury. Mniejsze z jeziorek, nazywane Dolnym, jest na wysokości 683 metrów.
Większe z nich, Górne, położone jest 18 metrów wyżej. Ta dwukilometrowa trasa, prowadząca wzdłuż lewych brzegów jezior, pozwala zrozumieć, jak niszczące siły mogą drzemać w górach. Mając szczęście można zaobserwować niecodzienne zjawisko uwalniania się gazów, powstających na skutek butwienia lasów przywalonych spadającymi skałami. Zimą wybuchy gazu potrafią rozrywać lody skuwające jeziorka.